Newsletter 10/23

Home Newsletter 10/23
by Waldek Ka

Sezon Infekcji

Jesień, gwałtowne zmiany pogody i temperatury, deszcze i wiatry to czas żniw dla koncernów farmaceutycznych. Z prasy, radia i telewizji dowiadujemy się codziennie, że bez cudownego leku na przeziębienie firmy XXX nie przeżyjemy do przyszłego roku, a brak szczepień oznacza, że nie tylko sami umrzemy, ale jeszcze doprowadzimy naszym nieodpowiedzialnym postępowaniem do zagłady całej ludzkości.

Radzę pamiętać: koszty reklam w TV są bardzo wysokie. Kupując reklamowane leki masz w cenie zakupu leków wliczony koszt reklamy.

Od kilku tygodni pojawiają się już „przeziębienia” czyli tak naprawdę infekcje górnych dróg oddechowych. Wbrew obiegowym opiniom nie jest to sezon grypowy. Grypa jest stosunkowo rzadką chorobą. Większość chorych ma inne infekcje niż grypę.

Oczywiście około 90 proc. tych infekcji ma podłoże wirusowe, a tylko niecałe 10 proc. jest wywołanych przez bakterie. Tak więc niewielki odsetek chorych potrzebuje antybiotyku lub czegoś innego co zabija bakterie lub hamuje ich szybkie namnażanie się.

Z badań nad zachowaniami zdrowotnymi wynika, że połowa dorosłych Polaków uważa, że antybiotyki działają na wirusy, a jedna czwarta, że infekcję wirusową należy zwalczać antybiotykami.

Ponad połowa Polaków doświadcza infekcji, której towarzyszy ból gardła co najmniej raz na kwartał, a co piąty ma infekcję raz w miesiącu. Na dodatek 35 proc. badanych osób, które kiedykolwiek stosowały antybiotyk do leczenia infekcji powiązanej z bólem gardła przyznało, że robiło to bez zalecenia lekarza.

Niestety, ale takie zachowania są wynikiem wciąż zbyt małej wiedzy na temat przyczyn infekcji i działania antybiotyków. W efekcie dochodzi do rozwoju oporności bakterii na antybiotyki. Na dodatek stosowanie antybiotyków na błache infekcje tak naprawdę nie daje organizmowi żadnych korzyści. Jedynie zwiększa zyski producentom i sprzedawcom leków. Osłabianie organizmu niepotrzebnymi antybiotykami do najlepsza droga do kolejnych infekcji.

Poza tym wielu chorych przestaje przyjmować – prawidłowo nawet przepisany – antybiotyk w momencie, gdy zauważą, że gorączka spadła. Co w efekcie powoduje, że infekcja wraca ponownie, a bakterie są już na ten antybiotyk częściowo uodpornione. Proces uodporniania się bakterii na antybiotyki jest bardzo prosty i szybki. Antybiotyk zabija wrażliwe na jego działanie bakterie pozostawiając te, które są mniej wrażliwe. Jeśli leczenie trwało zbyt krótko to w następnych pokoleniach bakterii dominują te którym antybiotyk mniej szkodził. W rezultacie po kolejnych kursach antybiotykoterapii dochodzimy do momentu, w którym mamy w organizmie tylko bakterie odporne na stosowane najczęściej antybiotyki.

Nigdy nie powinniśmy stosować antybiotyku bez konsultacji z lekarzem.

Co więc robić?

  • Zawczasu zadbać o odpowiedni poziom witaminy D3 w organizmie. Jak wykazała ostatnia infekcja SASR CoV-2 zwana COVID-19 ciężki przebieg choroby i dużo wyższą śmiertelność miały osoby z niskim poziomem witaminy D3.
  • W razie infekcji od razu przyjmować duże dawki (maksymalnie tolerowane) witaminy C.
  • Profilaktyka – witamina D, witamina C, aloes, korzeń żeń-szeń, czosnek, cebula, MSM (siarka organiczna), itp.
  • Przy infekcji poza witaminą C, oczywiście dodatkowo czosnek, sok z cebuli i leki homeopatyczne
  • Ból gardła – Mercurius solubilis 30 CH
  • Kaszel, katar – Nux vomica 15 CH
  • Bóle mięśni, kości stawów – Arnica 30 CH lub Oscillococcinum
  • MMS – do płukania gardła przy infekcji w górnych drogach oddechowych – daje najlepsze efekty.
  • MMS – do picia – przy cięższych infekcjach (oskrzela, płuca)
  • Bańki – najlepiej ogniowe – przy zapaleniach oskrzeli (większość ma przyczynę wirusową) + oczywiście Nux vomica 15 CH i witamina C w dużych dawkach.
  • Należy pamiętać, że obniżanie temperatury osłabia obronę organizmu. Mimo iż może chwilowo poprawić samopoczucie. Leki przeciwgorączkowe stosujemy, gdy u dziecka jest ryzyko wystąpienia drgawek. Dorosłym, zazwyczaj wystarcza picie dużej ilości płynów i leżenie w łóżku.

Dokładne zalecenia co do stosowania poszczególnych preparatów jak zwykle na Blogu.

A tak na co dzień – dbanie o to, aby się nie przegrzewać i nie marznąć + parasol/ka na wszelki wypadek.

Profilaktycznie zalecam:

  • Witaminę C (najlepiej naturalne produkty) 3 – 4 razy dziennie od pół do 1 grama, w zależności od tolerancji organizmu. 
  • Witaminę D3 – zazwyczaj w dawkach 4.000 do 8.000 j.m. dziennie. Oczywiście dawka ta zależy od tego jaki mamy jej poziom w organizmie. Wskazane jest utrzymywanie poziomu witaminy D we krwi między 65 a 80 ng/ml.
  • Cynk 
  • Kwercytyna. 

Nie wspominam już o odpowiednim ubieraniu się, tak aby w każdej chwili była możliwość zdjęcia z siebie czegoś lub nałożenia w zależności od temperatury, wiatru i deszczu. Zmienne temperatury, opady i wiatr powodują przegrzanie lub nagłe oziębienie organizmu i stąd już tylko mały kroczek do rozwoju zapalenia. Szczególnie w górnych drogach oddechowych. 

Warto też zwróć uwagę na florę bakteryjną jelit (kiszonki), a przede wszystkim ogólną kondycję organizmu (trochę sportu, więcej witamin, zdecydowanie lepszej jakości dieta).

Z kiszonek w ostatnim czasie duże uznanie wśród fachowców zyskuje kiszony burak.

Co robić, gdy zaczyna się infekcja?

  • Witamina C w dużych dawkach podawana jak najczęściej. Do maksymalnej dawki tolerowanej przez organizm
  • Przy zajęciu przez infekcję gardła – płukanie gardła nadtlenkiem wodoru, roztworem MMS lub rozcieńczonym płynem Lugola. W ostateczności jak nie mamy niczego innego to woda z solą (tylko nie za dużo, aby nie podrażnić gardła)
  • Oczywiście czosnek i / lub sok z cebuli
  • NUX VOMICA 15 CH – najlepiej rozpuścić 5 granulek w szklance wody i przyjmować po 1 łyżeczce. Początkowo co 15 – 20 minut, a po kilku godzinach przejść na 1 łyżeczkę co godzinę.
  • MERCURIUS SOLUBILIS 30 CH – przy zapaleniu gardła i anginie – dawkowanie takie same jak Nux vomica.
  • Antybiotyki na początku infekcji zazwyczaj nam nie pomagają. Efekty ich działania są widoczne jedynie w infekcjach bakteryjnych. Przy infekcjach wirusowych zamiast pomagać mogą nam tylko szkodzić.