Zacząłem stosować bor w leczeniu zapaleń stawów przez przypadek. Początkowo zapisywałem go tylko chorym ze zwyrodnieniami w stawach oraz z osteoporozą. Ponieważ dość często obie choroby współistnieją z zapaleniem stawów, okazało się, że bor wyraźnie zwiększa skuteczność leczenia w chorobach zapalnych stawów. Bor w przewodzie pokarmowym zamienia się w słaby kwas i wpływa na żyjące tam mikroorganizmy oraz pasożyty. Niezależnie od tego jest bardzo ważnym składnikiem kości i wyraźnie zwiększa skuteczność leczenia osteoporozy. Wszyscy skupiają się w trakcie leczenia osteoporozy lub osteopenii na ilości przyswajanego przez układ kostny wapnia. Zazwyczaj mamy dużo wapnia w przewodzie pokarmowym. Problem z wbudowywaniem wapnia do kości nie jest tylko wynikiem jego dostarczania do przewodu pokarmowego, ale wiąże się również z odpowiednią ilością boru, magnezu, witaminy D i K2MK7 oraz poziomem hormonów w organizmie.
Największą korzyść przy przyjmowaniu boru widać w chorobie zwyrodnieniowej stawów obwodowych. Potrafi on zredukować dolegliwości i odroczyć o lata konieczność zastosowania endoprotezy. Znienawidzony przez koncerny farmaceutyczne za bardzo dobre efekty lecznicze w chorobie zwyrodnieniowej stawów obwodowych oraz leczeniu osteoporozy. Główną jego „wadą” z punktu widzenia producentów leku jest jego bardzo niska cena.
Bor w połączeniu z krzemem i witaminą D wyraźnie poprawia stan włosów, paznokci i wpływa też dobrze na cerę. To mój ulubiony zestaw w sytuacji, gdy chory przyjmuje metotreksat lub inny lek powodujący osłabienie włosów i ich wypadanie.
Stosuję także roztwór boru do moczenia rąk lub stóp w przypadku występowania grzybicy. Przy zmianach grzybicznych w innych miejscach skuteczne są kąpiele lub okłady na zajęte przez grzyby miejsca.
Polecam artykuł